Trenuj jak Dwayne „The Rock” Johnson

Dwayne’a “The Rocka” Johnsona nie trzeba nikomu przedstawiać. To amerykański zawodowy zapaśnik i aktor, który doskonale wie, co trzeba zrobić, aby dostać się na szczyt. Odkryj sekrety jego sukcesu, które możesz zastosować w swoim życiu, aby zbliżyć się do swoich celów sportowych i życiowych.

You might be interested in these products:

The Rock i jego poranne szaleństwo

Bieg Johnsona jest intensywny. Jego podkoszulek jest tak mokry od potu, że mógłby zabić samym swoim zapachem. Podczas gdy dla większości ludzi pomysł wstawania wcześnie na poranne ćwiczenia wydaje się być koszmarem, Dwayne wierzy, że trening o świcie ustawia go odpowiednio na resztę dnia. „Uwielbiam poranne hardcorowe treningi, bo pomagają mi zacząć dzień właściwie, zarówno psychicznie, jak i fizycznie” – mówi.

„W zależności od tego, do jakiej roli trenuję, zazwyczaj ćwiczę 30-50 minut na trenażerze eliptycznym. To pierwsza rzecz z rana, potem jem śniadanie.„

Kiedy wspomina o porannym posiłku, na jego twarzy pojawia się uśmiech za milion dolarów. Jeśli jest coś, co sprawia mu większą przyjemność niż spędzanie czasu na siłowni i zabawianie fanów – czy to na wielkim ekranie, czy ringu zapaśniczym – to jest to jedzenie. Oczywiście, zawsze się upewnia, że cokolwiek, co dostarczy swojemu organizmowi, pomoże mu w osiągnięciu najlepszej wydajności.

„Jedz mądrze. Generalnie jem 5 posiłków dziennie. Zawsze jestem przygotowany, zorganizowany i wszystko jest zaplanowane z wyprzedzeniem, zgodnie z tym, co chcę osiągnąć. Zazwyczaj zaczynam dzień od wołowiny i płatków owsianych na śniadanie” – wyjaśnia. „Inne główne posiłki w mojej diecie to kurczak, filety ze steku, białka jaj, płatki owsiane, brokuły, halibut, ryż, pieczony ziemniak, sałata, papryka, pieczarki, cebula i białko kazeinowe.”

Podnoszenie ciężarów

Później siedzi w swojej ulubionej siłowni na Florydzie na ławce z dwoma 45-kilogramowymi hantlami. Poza garstką wczesnych ptaszków wykonujących przysiady, martwy ciąg i ćwiczenia plyometryczne, siłownia jest praktycznie pusta. Towarzyszy jej jedynie dźwięk z czterech dużych głośników. Jeśli prowadzisz chaotyczne i zabiegane życie, jak Johnson, spokojny czas może być rzadkością. Bez nikogo wokół, kto by mu przeszkadzał lub prosił o autograf, może całkowicie skupić się na tym, by dać z siebie wszystko w podnoszeniu ciężarów, które jest centrum jego szalonego życia.

“Trening jest moją terapią i jest tańszy niż psychiatra. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie życia bez treningu. W treningu, jak we wszystkim w życiu, nie ma alternatywy dla ciężkiej pracy, jeśli chodzi o osiąganie wyników.„

„Po śniadaniu zabieram się za mój hardcorowy trening – epicki ból, epickie rezultaty. Kładę nacisk na „wygramy razem” i „trening dla postępu”, czym dzielę się również w mediach społecznościowych. Trening traktuję jako metaforę życia. Entuzjazm, determinacja, chęci, etyka pracy, sukces i porażka – wszystko ma znaczenie w moim życiu.”

Johnson z pewnością wierzy w robienie tego, co mówi. Szczególnie jeśli chodzi o czas spędzony na siłowni. Zamiast podążać za znanymi rutynami treningowymi, woli realizować własny sprawdzony model kulturystyczny, polegający na regularnym podnoszeniu dużych ciężarów w celu utrzymania przyrostu masy mięśniowej.

„Trenuję 6 dni w tygodniu zazwyczaj rano, ale to zawsze zależy od mojego harmonogramu. Czasami trenuję wieczorem” – mówi. „Jednak zdecydowanie preferuję treningi poranne. Zwykle rozdzielam je na partie ciała: nogi, plecy, klatkę piersiową, biceps i triceps. Łączę hantle, sztangę, liny i maszyny.“

„Cały czas zmieniam i dostosowuję mój trening, ale zazwyczaj robię 4 serie po 12 powtórzeń z przerwą 60-90 sekund. Nie zależy mi na błaznowaniu na siłowni. Zawsze staram się pracować najciężej, jak potrafię i upewnić, że robię wszystko, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty.”

Zawsze przygotowany do filmu

Dla Dwayne’a trening nie oznacza tylko dobrego wyglądu bez koszulki. Intensywnie trenuje, fizycznie wykonać jak najwięcej serii i wyglądać jak najbardziej realistycznie. W przebojowym filmie „Furious 7” i katastroficznym „San Andreas” Johnson brał udział w kilku zabawnych i wymagających fizycznie scenach. Jak wyjaśnia, popijając duży kubek kawy po wczesnym treningu, stosował energiczny plan treningowy do zeszłorocznego filmu „Hercules„, który doprowadził go do uzyskania dobrej formy do kolejnych ról.

„Na szczęście te filmy były kontynuacją Herculesa, roli, do której trenowałem i ciężko pracowałem jak nigdy wcześniej. To było 8 miesięcy kucia żelaza” – wspomina. „Mieszkałem sam, zamknięty w Budapeszcie przez sześć miesięcy podczas kręcenia Herculesa, a następnie Furious 7 i San Andreas.“

W związku z filmem San Andreas musiał znacząco zmienić swój trening, aby sprostać roli, jakiej wymaga niszczycielskie trzęsienie ziemi w Kalifornii. Nie było to łatwe zadanie.

„W San Andreas gram pierwszego respondenta wśród strażaków z Los Angeles. To było niesamowicie ekscytujące pracować z tymi facetami i dopasować trening i dietę tak, aby pasowały do tej postaci” – wyjaśnia. „Ta rola wymaga dużej siły rdzenia. Dużo trenowałem z liną, miałem też treningi w wodzie i z ciężarem własnym. Bardzo mi się to podobało i mocno wzrósł mój szacunek do facetów, którzy wykonują tę pracę. Są prawdziwymi bohaterami w prawdziwym tego słowa znaczeniu.“

W filmie Furious 7, Dwayne wiedział, że pod względem wyglądu fizycznego będzie porównywany do Jasona Stathama. Chociaż Johnson jest przyzwyczajony do bycia największym facetem na scenie, był szczęśliwy, że może dzielić światło reflektorów ze Stathamem w ich epickich walkach.

„Walka, którą stoczyłem z Jasonem Stathamem w scenie otwierającej film naprawdę zrobiła wrażenie. Była bardzo wyjątkowa. Przez te wszystkie lata miałem okazję walczyć z wieloma mężczyznami o doskonałej reputacji, jeśli chodzi o „hollywoodzkich twardzieli” i facetów od akcji, ale Jason Statham był naprawdę twardy. Z całym szacunkiem dla facetów, z którymi walczyłem w przeszłości”, mówi Johnson. „To, co wnosi Jason, to autentyczność. On nie tylko gra, kiedy walczy, on jest absolutnie autentyczny. Jason to naprawdę twardy facet, zaufajcie mi.“

Gdy dzień dobiega końca

Gdy dzień dobiega końca, The Rock jedzie swoim gigantycznym Fordem F-150, alias „czarnym gorylem”, długą, krętą drogą do swojego miejsca. Pomimo tego, że jest znany ze swojej zaraźliwej charyzmy, Dwayne jest cichy i nieobecny, gdy przejeżdża przez okolicę. W końcu większość ludzi nie dostaje szansy na spełnienie swoich marzeń i bycie gwiazdą kina akcji, albo nie znajduje czasu na wczucie się w ich formę życia. A jednak, The Rock zbudował na tym swoją karierę. Jest to coś, co lubi robić i coś, co ciągle doskonali.

Johnson po raz kolejny pokazał, dlaczego nikt nie zbliży się do jego poziomu grając niepokonanego bohatera akcji. „Uwielbiam to” – mówi z ogromnym uśmiechem na twarzy. „Tworzenie i utrzymywanie tego rodzaju postaci wymaga dbałości o szczegóły, ponieważ czasami trzeba pójść na łatwiznę lub odwrotnie – dodać cardio, trenować dwa razy dziennie bądź przyjmować więcej lub mniej kalorii. Zawsze chodzi o ciągły stan flow, który sprawia, że jest to naprawdę ekscytujące.”

Dwayne „The Rock” Johnson i jego plan treningowy

Przez lata Dwayne Johnson pracował, aby osiągnąć ciało, którego pragną mężczyźni, jak i kobiety. Jednak sekret jego sukcesu jest naprawdę prosty: podnosi duże ciężary, trenuje ciężko i często. Sprawdź jego plan treningowy i jeśli masz odwagę, wypróbuj go lub dostosuj do swoich celów.

DZIEŃ 7: ODPOCZYNEK

Jedzenie z Dwaynem

The Rock twierdzi, że podnoszenie ciężkich ciężarów i hardcorowy trening to tylko połowa walki o budowę mięśni. Musisz również spożywać odpowiednie jedzenie. O ile nie trenuje do roli takiej jak Herkules, do której jadł 7 posiłków białkowych dziennie, to w ramach swojego planu żywieniowego spożywa 5 posiłków dziennie.

Posiłek 5

• Białko kazeinowe – 20 gram

• 10 białek jaj (z papryką, pieczarkami i cebulą)

Co sądzisz o jego podejściu do życia? Zainspirował Cię? Podziel się swoimi przemyśleniami na temat tego charyzmatycznego aktora w komentarzach. Jeśli spodobał Ci się lub zainspirował Cię ten artykuł, nie wahaj się go udostępnić.